Kochane Kobietki - może macie jakiś sposób na to, jak poradzić sobie z upływającym niemiłosiernie szybko czasem?
Nie wiem jak Wy sobie radzicie z brakiem czasu i kiedy robicie te wszystkie Wasze cudeńka. Ja nie wyrabiam się z niczym i nie mam czasu na żadne dłubanki.Jedyne co dzisiaj mogę pokazać, to te zdjęcia poniżej - jak Wam się widzą?
A tak w zbliżeniu:
I jeszcze jeden:
I już chyba tradycyjnie zaczęłam co piątek piec chałki:
Może niedługo będzie więcej czasu - to chciałabym poświęcić go w końcu na robótki inne... :)
Pozdrawiam Wszystkich i życzę samych radości !!!
Hello,Aniu:
OdpowiedzUsuńCudne torty.
Ahhh,ten bialo-niebieski....:-)
Nie mam porady na czas,ktory mknie i na pocieszke:-(.
Mam dola.Nie wyslalam Ci jeszcze przesyleczki,
ale TA RZECZ jest Twoja i czeka na spakowanie.
Mam z tego powodu 'moralnego kaca',ale mamy tu rozne 'zakretasy' do pokonania i treba sie z nimi 'macac'.Kiedys Ci o tym pewnie napisze.
Blogowe 'zakretasy',jak widzisz-tez,musielismy wszedzie zrobic znaki wodne,bo okropny swiat kradnie mi zdjecia i wzory a zdjecia autorstwa mojego kochanego meza publikuja,gdzie sie da.
Mam nadzieje,ze wszystko sie jakos wyrowna.
-Pozdrawiam cieplutko-
-Halinka-
Wiem jak to jest z tymi zakrętami.
UsuńU mnie jest to samo. Nie dość, że zakręty, to jeszcze są one pod górkę. Nie wiem czy kiedykolwiek ta górka się skończy - oby nie zacząć spadać.
Pozdrawiam Cię Halinko i życzę cierpliwości.
O matko bosko! Twoje torciki stają się coraz bardziej strojne, cudowne, aj aż ślinka napływa....Bo i chałeczką bym nie pogardziła ;)
OdpowiedzUsuńNiestety na temat braku czasu nie umiem się wypowiedzieć bo ten cholernik u mnie rzadko bywa ;)
Dziękuję bardzo.
UsuńWow! Jakież misterne torty robisz :) Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńPiękne- dzieńa sztuki. A te chałki mmm...
OdpowiedzUsuń