Ponieważ moja mama jest patriotką, więc torcik na jej urodziny powstał w barwach narodowych.
Niestety ani nie było odpowiedniej pogody, ani odpowiedniego aparatu żeby zdjęcia jakoś w miarę wyszły.
Jakość jest okropna - trudno:(
Dodam jeszcze tylko, że pierwszy raz pokrywałam cały tort lukrem plastycznym - chyba nie podejmę się tego nigdy więcej.
I jeszcze jedno -zrobione innym telefonem:
I co myślicie?
Ale szczerze - proszę.
Super!! To Twoje dzieło jak zrozumiałam. Szczerze podziwiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Moje i tylko moje. Dzięki.
UsuńNo nie żartuj,co sądzimy,to oczywiste.Cudeńko,nie każdy tak potrafi!!
OdpowiedzUsuńOj tam - bez przesady - każdy może.
UsuńPrzepieknie wyglada ten torcik.Mysle ,ze smakuje tez fantastycznie.Piekne kolory,swietne dekoracje,az zal jesc! :-))Dobrze,ze robisz zdjecia i je nam pokazujesz-przynajmniej zostaje jakis slad:-))
OdpowiedzUsuń-Usciski-
-Halinka-
ps.Musze niestety rozczarowac: 'Pierrota' zostawilam.Jest unikalny i nie moge go sprzedac.
Jaka szkoda:( Ja się tak na tego "pana" napaliłam.
UsuńDziękuję za miłe słowa. Chociaż pewnie mało kto interesuje się moimi zdjęciami - sądząc po wpisach.
Pięknie wygląda i na pewno był bardzo smaczny:)
OdpowiedzUsuńChyba lepiej smakował niż wyglądał.
UsuńJeśli to był pierwszy raz, to kolejne przprawią o zawrót głowy;) Tort powala na kolana. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńBez przesady.
Usuń